Zaparcia u dzieci

Do napisania tego artykułu skłoniła mnie reklama na jaką natknęłam się ostatnio w socialmediach. Gdzie, jako jedyne i najszybsze rozwiązanie problemu zaparć u dzieci był proponowany syropek, gdzie jest ta sama substancja czynna którą wykorzystuje się w trakcie przygotowania do kolonoskopii. Jako dietetyk nie mogłam przejść obojętnie wobec promowanie takiego rozwiązania problemu zaparć, szczególnie u dzieci.

 

Zaparcia u dzieci to dość często spotykany problem. Można wyróżnić zaparcia czynnościowe, czyli takie które powstają w wyniku powstrzymywania oddawania stolca i zaparcia będące skutkiem choroby.

Na zaparcia czynnościowe może składać się wiele różnych czynników, poczynając od złej diety, czynników psychogennych (np stres związany z odpieluchowaniem, czy pójście do przedszkola), mało płynów w diecie, infekcje, ale również mała aktywność fizyczna dziecka. Czynników może być kilka jak widać. Wstrzymywanie odruchu oddawania stolca zawsze prowadzi długofalowo do powstania zaparć. Jakie objawy powinny dać nam sygnał, że coś się dzieje?

 

Objawy zaparć

 

O zaparciu możemy mówić wtedy, kiedy dziecko oddaje co najwyżej 2 stolce na tydzień. Gdy masa kałowa jest twarda i zbita, a dziecko wstrzymuje jej oddawanie. Brzuszek dziecka może być napięty, a maluch może się skarżyć na ból brzuszka, a kiedy już uda mu się oddać stolec to jego ilość może być znaczna.

Jednym z objawów zaparć może być również brudzenie bielizny.

 

Leczenie

 

Na początku podkreślę, że zawsze w sytuacji pojawienia się problemu z zaparciami powinniśmy z dzieckiem pojawić się u lekarza i to lekarz powinien podjąć decyzję jak leczyć. Natomiast wiadomo, że czasami problem zaparć pojawia się np w sytuacji kiedy jesteśmy na wakacjach i wtedy nie zawsze mamy taką możliwość, by udać się do lekarza.

Zazwyczaj leczenie zaparć zaczyna się od odpowiedniej diety oraz odpowiedniej ilości płynów. Co to znaczy odpowiednia dieta? Podstawą leczenia zaparć jest dieta bogatoresztkowa. Dzieciom nie zaleca się zwiększania ilości błonnika w diecie, jednak ich codzienna dieta nie jest zbyt bogata w błonnik. Codzienny jadłospis naszych dzieciaków opiera się najczęściej na białym pieczywie (bułki, drożdżówki), mało jest w niej warzyw, a szczególnie surowych. Owoce zdarzają się częściej, ale zazwyczaj jest to banan czy jabłko, no i wisienka na torcie, czyli słodycze. To już teraz wiecie dlaczego napisałam o problemie zaparć np na wakacjach?

Wróćmy do diety, która może pomóc w rozwiązaniu problemu zaparć. Dzienne zapotrzebowanie dziecka na błonnik wynosi ok 0,5g/kg masy ciała/dobę. Gdzie w takim razie szukać tego błonnika.

 

Najlepsze źródło błonnika w naszej diecie to:

 

  • produkty pełnoziarniste (pieczywo razowe, ale takie prawdziwe a nie to barwione karmelem)
  • otręby
  • surowe warzywa i owoce (jednak owoce nie wszystkie, bo są takie które działają raczej zapierająco) I to jest bardzo ważne, aby spożywać warzywa i owoce w formie surowej.

 

W zaparciach obok błonnika równie ważne są produkty takie jak jogurty naturalne, kefiry, masło, oliwa z oliwek. Kompot z suszonych śliwek. Rewelacyjne efekty przynosi picie siemienia lnianego. Ważna jest również odpowiednia ilość płynów wypijanych w ciągu dnia.

Dzieci cierpiące na zaparcia powinny unikać białego pieczywa, rozgotowanego białego ryżu, jasnych makaronów, kaszy mannej, kakao i słodyczy. Nie są wskazane banany i jagody, bo te owoce akurat mają działanie zapierające.

Obok diety w walce z zaparciami równie ważna jest aktywność fizyczna. Odpowiedni dawka dzienna ruchu wspiera prawidłową perystaltykę jelit.

Jeżeli dieta nie będzie skuteczna, to wówczas lekarz włącza leczenie przy pomocy leków. W aptekach znajdziemy wiele różnych syropków, które mają pomóc rozwiązać problem zaparć u dzieci, jednak nigdy nie powinny być one stosowane jako pierwszy wybór i absolutnie nie na własną rękę.

Jeszcze jedna bardzo istotna sprawa. Wszystkie metody leczenia nie będą skuteczne, jeżeli nie będziemy rozmawiać z dzieckiem o tym co w nim wywołuje lęk przed zrobieniem kupy. Musimy nauczyć nasze dziecko, że robienie kupy nie boli i jest naturalnym procesem towarzyszącym nam przez całe życie.

 

A zatem, drogie Mamy, zanim sięgniecie po kolejny syropek, który zobaczycie w reklamie to zastanówcie się, gdzie leży przyczyna i czy nie można problemu rozwiązać w inny sposób. Bo w przypadku nagłego powstania problemu zaparć u dzieci często lekka zmiana diety, wprowadzenie 1-2 produktów i większej ilości płynów może spowodować, że problem rozwiąże się szybko i bez stresu.

 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Follow by Email