Mama wraca do pracy, jak to wszystko zorganizować?

Pracująca mama to w zasadzie zatrudnienie na dwóch pełnych etatach. Z czego ten drugi, a może jednak pierwszy etat, czyli zawód mama jest 24/7 i w dodatku cały okrągły rok, bez opcji urlopu czy zwolnienia. Bo przecież mamy nie chorują i nie chodzą na zwolnienia. Podjęcie pracy zawodowej nie powoduje, że obowiązki domowe w cudowny sposób znikają, albo wykonują się samodzielnie. Nie znikają również potrzeby naszych dzieci, a wręcz pojawiają się dodatkowe. Wracając do życia zawodowego warto pomyśleć nad tym jak ułatwić sobie życie.

 

Przygotowałam dla Was krótką listę, która ułatwiła organizację naszego życia rodzinnego po moim powrocie do pracy. U nas funkcjonuje to już jakiś czas i choć nie zawsze wszystko jest tak jakbym sobie życzyła, toczy się do przodu, bo … nauczyłam się odpuszczać. I to, że czasami na szafkach jest kurz, a podłoga nie jest idealnie czysta muszę zaakceptować. Podobnie jak to, że na obiad zamawiamy pizze, a nie jest to super zdrowy obiad ugotowany przeze mnie.

To co lecimy z moimi trikami?

 

  1. Duże zakupy robimy raz w tygodniu

 

Poza tym, że zaoszczędzam czas na codzienne bieganie po sklepach, to również robiąc raz w tygodniu większe zakupy nasz domowy budżet odczuł to w postaci oszczędności. Kilka razy w tygodniu kupimy tylko pieczywo. Obiady raczej są u nas powtarzalne w każdym tygodniu, wynika to nie z lenistwa a raczej z preferencji smakowych naszych dzieci.

 

  1. Wieczorem, robię śniadanie na następny poranek

 

Wieczorem planuję i przygotowuję śniadanie na następny poranek. Taka organizacja znacznie ułatwia nam poranne funkcjonowanie i sprawia, że mamy dużą szansę zdążyć na czas do przedszkola i pracy. O zrobieniu wieczorem śniadania, mam tu na myśli śniadanie na ciepło w postaci owsianki czy kaszki, można spokojnie zadbać wcześniej i schować do lodówki, a rano tylko podgrzać.

Jeżeli decyduję się na coś innego rano, to są to najczęściej płatki na mleku czy tosty. Jak widać wybierając owsianki czy kaszki mam szansę podania mojej rodzinie bardziej wartościowego posiłku, niż wybierając opcję przygotowywaną rano.

 

  1. Planowanie obiadu dzień wcześniej

 

Zdecydowanie bardziej wolę to opcję. Bo wiem, że po powrocie z pracy i przedszkola tylko odgrzewam obiad i po ok 15 minutach wszyscy możemy cieszyć się pełnowartościowym i ciepłym posiłkiem. Natomiast, jeżeli przygotowuję obiad zaraz po przyjściu do domu to są to dania zdecydowanie na szybko. W takich wypadkach najczęściej są to naleśniki, zamrożone pierogi, a czasami jakieś placki.

Warto też planować codzienne obiady zanim udamy się na duże zakupy. Tak naprawdę planowanie posiłków oraz ograniczanie się do większych zakupów jest ze sobą powiązane.

 

  1. Wieczorem przygotowuje ubrania dla siebie i dzieci

 

To bardzo usprawnia i upraszcza poranne przygotowywanie się do wyjścia. Owszem, zdarza się, że rano następuje zmiana i wybieramy coś innego do ubrania, ale to naprawdę dzieje się sporadycznie.

Poranne poszukiwania odpowiedniej garderoby zawsze było dla mnie koszmarem. Kiedy rano okazywało się, że nie możemy znaleźć odpowiedniej koszulki, albo ja muszę nagle wyprasować swoją bluzkę. No koszmar. A tak, mam wszystko pod kontrolą a i dzieci mogą pospać 5 min dłużej.

 

  1. Nie boję się prosić o pomoc i delegować obowiązki

 

W naszym domu od zawsze staraliśmy się dzielić obowiązkami. Jednak wiadomo kiedy ja byłam z dziećmi w domu to zdecydowaną większością zajęć domowych byłam wstanie zająć się sama. Teraz, kiedy pracuję zawodowo nie boję się prosić o pomoc, ale również delegować pewne zadania.

 

  1. Codzienne pranie

 

To akurat w naszym domu funkcjonuje chyba od zawsze. Mam taką zasadę, że kiedy idzie kąpać się ostatnia osoba włączamy pranie z całego dnia na najszybszy program, jaki mamy w pralce. Tym sposobem nie mam nadmiaru prania, stojących w całym domu suszarek. Raz w tygodniu piorę ręczniki i co 2 tygodnie pościel. Do suszenia ręczników i pościeli wykorzystuję funkcję suszenia w naszej pralko-suszarce. Nie mamy miejsca na dwa oddzielne urządzenia, więc musiałam się zadowolić opcją 2w1, ale o ile nie wykorzystuję jej codziennie do suszenia ubrań, tak przy suszeniu ręczników czy pościel bardzo sobie to chwalę. Nie mam rozwieszonego przez 2 dni w domu suszarki z wielkogabarytowym praniem.

 

 

A Wy macie jakieś swoje sposoby na organizację codziennego życia?

 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Follow by Email