Nasza propozycja prezentów na Mikołajki

Grudzień czyli najbardziej magiczny miesiąc w roku. To czas bardzo intensywny, dla nas, dorosłych to idealny moment na podsumowanie roku i zrobienie planów na nadchodzący. Dla dzieci to czas oczekiwania na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia, przygotowania do nich, choinkę i oczywiście prezenty, które spodziewają się pod nią znaleźć. Czas kiedy spełniają się marzenia.

Małe preludium, to Mikołajki. A Mikołajki już lada moment, ledwie tydzień czasu, więc jest jeszcze chwila na spełnienie marzeń naszych pociech.

Przy wyborze prezentów kieruję się kilkoma zasadami. Po pierwsze budżet jakim dysponuję, po drugie próby dowiedzenia się jaki prezent jest tym wymarzonym.

U nas od ponad roku na tapecie głównie Psi Patrol i Strażak Sam. Z naciskiem na to pierwsze. Mamy już sporą kolekcję zabawek z Psiego Patrolu, ale co chwile pojawia się coś nowego i ten błysk w oku Frania, ale również Julka „Mamusiu musimy to kupić”. Od dłuższego czasu Franio bardzo chciał dostać figurkę Everest z pojazdem z Psiego Patrolu. Jakieś 2 tygodnie temu na jednej z lokalnych grup sprzedażowych udało mi się upolować właśnie taką figurkę z pojazdem,  oryginalnie zapakowaną i dodatkowo za połowę ceny jaką można spotkać na portalach sprzedażowych w Internecie. W sklepach stacjonarnych nie ma. Więc myślę, że będzie wielka radość. Do tego mam Puzzle z Psim Patrolem i książki.

Większy problem jest z Julkiem. Jak to najczęściej bywa, gdy w domu jest starsze rodzeństwo, atrakcyjne są wszystkie zabawki starszego brata. Julek tak samo jak Franek uwielbia zabawki z Psiego Patrolu oraz Strażaka Sama. Franek rok temu pod choinkę dostał kask strażacki Strażaka Sama, jest u nas nadal hitem. Jedyny problem, że kask jest jeden a nim dwóch. Ale już 6 grudnia problem sam się rozwiąże, bo Julek dostanie swój własny kask Strażaka Sama. Dostanie również kolorowankę wodną taką wielokrotnego użycia i książeczki.

Dla obu dokupię pewnie jeszcze jakieś skarpetki ze świątecznym motywem.

Prezenty na Mikołajki dla chłopaków zakupiłam już w listopadzie, więc odciążyłam troszeczkę nasz grudniowy budżet.

Do Mikołajek jeszcze trochę czasu jest, więc jest szansa na spełnienie marzeń naszych maluchów. Pamiętajmy o tym, że warto spełniać dziecięce marzenia, z głową i w granicach swojego budżetu. Bo nie ma nic cenniejszego niż wspomnienia z dzieciństwa, a gdy dziecięce marzenia spełniły się trwają w pamięci latami.

A jakie marzenia mają Wasze dzieciaki? Podzielcie się swoimi impresjami na temat ich realizacji.

 

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Follow by Email